Kursy bukmacherów sugerują, że w tym sezonie nie będziemy oglądać zbyt wielu popisów jednego aktora w NBA
Do startu najlepszej koszykarskiej ligi świata zostało kilkanaście dni. Już 23 października swoje rozgrywki wznowi NBA, jednak składy drużyn zostały mocno przebudowane. Co właściwie oznacza to dla typerów? Sprawdźmy.
W ostatnich sezonach często byliśmy świadkami strzeleckich popisów zarówno całych ekip, jak pojedynczych graczy. Mnóstwo drużyn regularnie przekraczało granicę 110 punktów, a najlepsi snajperzy co mecz rzucali grubo ponad 30 punktów. W tym sezonie może to ulec zmianie. Najpierw jednak spójrzmy na to, jaką średnią liczbę punktów wykręcali na koniec sezonu najskuteczniejsi gracze w poprzednich latach.
Ubiegłe sezony to prawdziwe popisy dwóch supersnajperów - Jamesa Hardena oraz Russella Westbrooka i prawdopodobnie trener każdej ekipy NBA chciałby mieć przynajmniej jednego z nich w swoim składzie. Problem w tym, że szkoleniowiec Houston Rockets Mike D’Antoni będzie miał do dyspozycji… ich obu, a eksperci NBA już teraz żartują, że w meczach z udziałem popularnych Rakiet na boisku będą musiały być nie jedna, lecz dwie piłki, po jednej dla Hardena i Westbrooka, którzy wyjątkowo nie lubią się nią dzielić ze swoimi partnerami.
Na ten ruch transferowy natychmiast zareagowali najlepsi bukmacherzy online, a jeden z nich wystawił kursy dotyczące tego, czy jakikolwiek gracz osiągnie na koniec sezonu średnią 33,5 punktów. Opcja TAK została wyceniona na 3.50, podczas gdy decydując się na zakład NIE pomnożymy swoje środki po skromnym kursie 1.29. Czy bukmacherzy ponownie będą mieli rację? Przekonamy się za nieco ponad pół roku.
Dziękujemy za ocenę, jest już ona aktywna. Jeśli dodałeś(aś) komentarz, będzie on widoczny po akceptacji moderatora.
UWAGA:W związku z tym, iż w Polsce korzystanie z serwisów bukmacherskich, uczestniczenie w internetowych zakładach bukmacherskich oraz innych grach hazardowych jest zabronione, prosimy wszystkich graczy o sprawdzenie czy w kraju, którego są rezydentami hazard internetowy jest dozwolony. Strona jest prowadzona w języku polskim i skierowana do osób pełnoletnich, które nie mieszkają w Polsce i nie są obywatelami polskimi. Strona bukmacherzy.co NIE jest przeznaczona dla osób przebywających na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Warunki